1. IC Mazurishe Tuch mk Golden Fisch - tandem dynamiczny , przez co dźwięk odebrałem jako zbyt żywy z lekką nutą natarczywości. Chciał grać tu i teraz.
Scena w zasadzie była widoczna tylko wszerz, tzn. miejsca muzyków można było wskazać lecz… pozorne źródła dźwięku były zbyt powiększone, pozbawione powietrza oraz rozmyte. Głębia bardzo mocno skrócona.
Wyższe składowe gitar ( Dżem \"Akustycznie\") przymulone, zamglone po prostu za kotarą i bez błysku.
Bas krótki, bez zejść w niskie rejony , pozbawiony harmonicznych. Tych ostatnich własności brakowało w całym paśmie. Czasem udawało się usłyszeć pogłos sali ( chyba jedyny plus ) .
Zestaw ten nie epatował sybilantami, ale było to powiązane z brakiem mikrodetali oraz jak wspomniałem zawieszoną kotarą i zamuleniem.
Zrównoważenie pasm b. umiarkowane z tendencją do uwypuklania wyższego basu.
Nie wiem jak to odbierzecie z opisu, ale ten tandem wypadł bladziusieńko, w zasadzie w każdym aspekcie. Wogóle nie polecam.